Dlaczego Wapiennik?

Wapiennik Łaskawy Kamień jest unikalnym zabytkiem techniki o światowym rodowodzie: słynny Earl of Rumford opracował zastosowany w obiekcie innowacyjny system opalania permanentnego, co stanowiło swoisty kamień milowy w dobie industrializacji, epoce o kluczowym znaczeniu dla dzisiejszej rzeczywistości. Tożsame technologicznie piece wapiennicze Rumforda pod Berlinem stanowiły element wystawy światowej EXPO 2000 z jej centrum w Hanowerze. Ponadto Wapiennik w Starej Morawie wyróżnia się z rzeszy zaledwie kilku takich pieców w Europie swoją najnowszą i bardzo szczególną historią, która sięga roku 1977/1978 kiedy to Wapiennik w Starej Morawie zyskał drugie i wyjątkowe życie dzięki inicjatywie, inwencji i pełnej bezustannego poświęcenia kilkudziesięcioletniej pracy wybitnego artysty plastyka Prof. Jacka M. Rybczyńskiego wraz z Barbarą E. Rybczyńską.

Prof. Jacek M. Rybczyński

1978 rok miał okazać się dla ruiny Wapiennika, kiedy dalsze jego losy wydawały się już być przesądzone, pod każdym względem przełomowy. Przypadek zrządził, że Prof. Jacek M. Rybczyński, art.grafik i pedagog poznańskiej PWSSP pewnego jesiennego dnia 1977 roku pojawił się na końcu albo początku kraju na planie zwyczajowego wysypiska śmieci i ruiny staro – morawskiej. Z perspektywy czasu trudno z całą pewnością powiedzieć, czy decyzja o szalonym przedsięwzięciu ratowania obiektu zapadła spontanicznie i natychmiast, czy dopiero po tygodniach analiz, znając Prof. Rybczyńskiego jednakże można być skłonnym twierdzić, że była to kwestia co najwyżej minut, kiedy to rzucił się z pełną determinacją bezładnej i straszącej okolice ruinie na pomoc oddając obiektowi tak w przenośni jak dosłownie kolejne lata swojego życia aż do roku 2016.

Sztuka łączy, sztuka buduje

Prof. Jacek M. Rybczyński wraz z żoną Barbarą Erną, również art. plastyk, już na początku lat 1960 prowadzili w domu rodzinnym w Puszczykowie pod Poznaniem znane w środowisku twórczym debaty artystyczne, gdzie pomimo granic, które narzucał ustrój polityczny albo może właśnie również ze względu na nie, spotykali się przy trzaskającym ogniu kominka, sączącej się w tle muzyce Jean Baez i Bułata Okudżawy na wielogodzinnych dyskusjach artyści z kraju i bliskiej, jak i dalekiej zagranicy. Wapiennik Łaskawy Kamień wpisuje się swoją działalnością i całą swoją istotą głęboko w refleksje wynikłe właśnie z owych puszczykowskich wieczorów artystycznych, że sztuka jest tworzywem, z którego zbudowany jest świat, czy dostrzegamy to, czy też nie i rola artysty, człowieka kultury i sztuki, polega na tym, by budować i czynić świat lepszym dla nas wszystkich, dla ogółu ludzkości, niezależnie od wszelkich granic. W gruncie rzeczy sam projekt ratowania obiektu jest doskonałą ilustracją przekonań Prof. Jacka M. Rybczyńskiego, że to nasza decyzja, czy ulegamy narzuconym granicom, czy je obalamy, jakkolwiek irracjonalne by miało się to przedsięwzięcie wydawać.

W roku 1978 powstał plan nie tylko ratowania obiektu, a również stworzenia tu galerii sztuki, ambitnej i tętniącej autentyczną sztuką.

Ogród japoński

Ogród japoński przy Wapienniku Łaskawy Kamień powstaje od 1998 roku, oblicze swoje z założenia stale zmienia. Sztuka kreowania krajobrazu. W filozofii wschodu makrokosmos oddaje mikrokosmos. Ogród jest miejscem kontemplacji nad chwilą i wiecznością.

Twórczość

Wapiennik Łaskawy Kamień jest w istocie ponadwymiarowym dziełem sztuki. Niczym grafika zbudzona do życia.

Aktywnie

Dla zdrowia

Dziedzictwo

Na łonie natury

Galeria