Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies). Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, opuść tę stronę.
Akceptuję Polityka prywatności

Tomir z Zamku Kliczków

Sama już lokalizacja w Borach Dolnośląskich Zamku Kliczków z dala od zaludnionych miejsc uruchamia naszą wyobraźnię.

Zamek Kliczków znajduje się 15 km od Bolesławca, w miejscu, gdzie pierwotnie nad Kwisą ulokowano drewniano-kamienny gród strzegący jedynego brodu w dolnym biegu rzeki i zamykający puszczańską drogę z Łużyc do kraju księcia Mieszka. Zamek odegrał ważną rolę, zatrzymując grafa Gerona z Marchii Wschodniej, który próbował podbić kraj Polan. Sto lat później tą samą drogą zmierzał cesarz niemiecki Henryk V, który chciał w 1106 roku pokonać Bolesława Krzywoustego. Tędy podążał na słynną bitwę na Psim Polu, a jednym z jej skutków była decyzja Krzywoustego o zbudowaniu w Kliczkowie kamiennego kasztelu, by służył obronie drogi z Łużyc.

 

Tak bogata historia tego miejsca posiada również swoje legendy. Jedną z nich jest legenda, według której sam książę Bolesław Krzywousty miał zwrócić się do swojego zaufanego rycerza Tomira tymi oto słowami: „masz nim (Zamkiem Kliczków) jak kluczem zamykać drogę każdemu, kto od zachodu do naszego kraju zechce się wedrzeć”. Wybrał mu żonę, wdowę z rodu Topolczan, która była córką jednego z rycerzy księcia kaliskiego. Spokojne życie wiedli przez dwa lata, do momentu, gdy młodo poślubiony małżonek został wezwany przez księcia na wyprawę wojenną na podbój Pomorza. Opieka nad zamkiem została powierzona innemu wojakowi Krzywoustego, Bogdarowi z Czech. Podczas nieobecności męża, Bogdar i samotna żona zaczęli knuć spisek na życie Tomira, który w drodze do domu z wyprawy wojennej został napadnięty i wtrącony do zamkowych lochów, a świat została wysłana fałszywa wiadomość, że Tomir nie żyje. Bolesław Krzywousty uwierzył w to, zobaczywszy zakrwawioną tunikę swojego oddanego rycerza, a biskup wrocławski udzielił fałszywej wdowie rozgrzeszenia. Tomir  dziesięć kolejnych lat przesiedział zamknięty w lochach Zamku Kliczków, zapewne słysząc odgłosy wesela Bogdara i „wdowy po Tomirze”. Dopiero po tym okresie, w czasie Bogdara nieobecności na zamku, Tomir obiecując jego bratu Prosławowi skarb ukryty w lesie, wydostał się na wolność. Wrócił na Zamek Kliczków, pojmał Bogdara i jego żonę, a byłą żonę Tomira, a następnie umieścił ich w lochu i skazał na głodówkę. Dla Bogdara dodatkową karą było słuchanie zrzędzenia współwięźniarki, która narzekała na swój los. Po dwóch latach takich warunków Bogdar postanowił się zagłodzić. Legenda głosi, że turyści i mieszkańcy funkcjonującego dziś zamku hotelu podobno czasem słyszą gdzieś czeską mowę dobiegającą zza murów, która przetłumaczona przez turystów przybyłych z Czech oznacza błagania kierowane przez ducha Bogdara do swojej małżonki, aby przestała zrzędzić. Ta sama legenda również głosi, że Tomir zlitował się na losem swojej byłej żony i wysłał ją do żeńskiego klasztoru w Saksonii na odbycie pokuty. A jej imię zaginęło gdzieś na przestrzeni wieków.

Podobne artykuły:

Zamek Świny

Dziś Zamek Świny jest własnością Zamku Świny sp. z o. o. Obecnie prowadzone są prace konserwatorskie oraz budowlane. Mają one za zadanie przywrócić obiektowi jego dawny blask. Właścicielom zależy, by stopniowo udostępniać obiekt do zwiedzenia oraz organizować tu wystawy i inne kulturalne wydarzenia.

Zamek Wleń (Lenno)

Ruiny, które pamiętają najazd Mongołów. Jedna z ważniejszych, piastowskich warowni na Dolnym Śląsku.