Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies). Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, opuść tę stronę.
Akceptuję Polityka prywatności

#SzlakMaSmak – WYŚMIENITY DOLNY ŚLĄSK!

W najnowszej kampanii #SzlakMaSmak zachęcamy do smakowania Dolnego Śląska

#SzlakMaSmak – WYŚMIENITY DOLNY ŚLĄSK!

W najnowszej kampanii #SzlakMaSmak zachęcamy do smakowania Dolnego Śląska, podążania za jego aromatami i degustowania lokalnych potraw. Razem poznajmy bogactwo smaków oraz ciekawe połączenia składników regionalnych potraw. Na początek przybliżamy dolnośląskie dania mleczne i mięsne. 

DOLNY ŚLĄSK: KRAINA OBFITOŚCI

Kuchnia regionalna kojarzy się ze smakowymi tradycjami, tworzonymi przez pokolenia ludzi, mieszkających w konkretnym miejscu. Skomplikowana historia Dolnego Śląska sprawiła, że osiedlili się tu przybysze z najróżniejszych stron. Przyjechali ze swoimi przepisami i rozpoczęli budowę nowej tradycji. W ten sposób powstał arcyciekawy miks, w którym kulinaria różnych regionów, a nawet krajów zostały zmieszane. I to właśnie różnorodność jest siłą naszej kuchni. Wiele z tutejszych dań wpisano na polską listę produktów tradycyjnych.

DOSKONAŁE SERY

Wśród bogactwa regionu nie brakuje tradycyjnych, mlecznych wyrobów, jak kamiennogórski ser pleśniowy – miękki, lekko kruchy, o pikantnym pieczarkowym smaku. Trzeba przy tym przypomnieć, że tradycje mleczarskie w Kamiennej Górze mają głębokie korzenie. Związane jest to z położeniem na obszarach górskich i pastwiskami idealnie nadającymi się pod hodowlę bydła mlecznego, której początki przypadły na przełom XIII/XIV wieku, dzięki cystersom krzeszowskim.

kamiennogórski ser pleśniowy

Kolejnym rozpieszczającym podniebienie produktem jest ser kozi łomnicki – delikatny, nieco słony i lekko kwaśny. W przypadku dodania ziół i przypraw, nabiera ich aromatu. Jego historia związana jest z terenami Kozłowszczyzny (przez wieki pogranicza polsko-litewsko-rosyjskiego). Tradycja wytwarzania serów na tym obszarze związana jest z wyprawami Napoleona na Rosji: okoliczni mieszkańcy nauczyli się bowiem od Francuzów produkcji serów podpuszczkowych, a po przyjeździe na Dolny Śląsk, kontynuowali tradycję. Inne przykłady to ser zgorzelecki, przywieziony przez uchodźców z dalekiej Grecji, którzy osiedlili się w Zgorzelcu po II wojnie, czy twaróg sudecki, wytwarzany według tradycyjnej receptury od 1945 roku. Mleko pozyskiwane do jego produkcji pochodzi od krów pasących się na terenie Sudetów Wałbrzysko-Kamiennogórskich. 

twaróg sudecki

MIĘSNE SPECJAŁY

W regionie nie brakuje również tradycyjnych wędlin. We wsi Proszówka, położonej na Pogórzu Izerskim, ubój bydła i trzody chlewnej był głównym źródłem utrzymania rolników. To właśnie z tej miejscowości pochodzi wiele tradycyjnych przysmaków, na przykład kabanosy z cielęciną z Karkonoszy czy salceson polski z Karkonoszy, który powstał po drugiej wojnie światowej. Produkcja wędlin była wówczas koncesjonowana, a rzemieślnicy nie mogli przetwarzać mięsa w postaci szynek i innych wyrobów, jedynie pod postacią produktów podrobowych.

kabanosy z cielęciną z Karkonoszy

salceson polski z Karkonoszy

Przysmak wołyński z Niemczy składa się natomiast z kilku rodzajów mięsa wieprzowego (szynka, karkówka, łopatka, polędwiczki, boczek, podgardle). Receptura wywodzi się z regionu Wołynia, który przed 1939 rokiem należał do Polski. W latach 1944-1947 na mocy układu o przesiedleniu ludności polskiego pochodzenia z Ukraińskiej SRR do Polski, mieszkańcy Wołynia zostali wysiedleni na tzw. ziemie odzyskane. Kolejnymi przysmakami z tamtego regionu są słonina marynowana z Niemczy i kiełbasa niemczańska, do przyprawienia której używa się naturalnych przypraw i ręcznie krojonego czosnku. Przy jej produkcji bardzo ważny jest właściwy proces wędzenia, przekazywany z pokolenia na pokolenie. W wędzarni wykorzystuje się drewno liściaste, a dym nadaje kiełbasie niepowtarzalny aromat. Natomiast historia wytwarzania szynki wieprzowej niemczańskiej sięga ubiegłego stulecia. Przygotowywana jest ona z najlepszej jakości mięsa, które po marynowaniu, formuje się ręcznie, wiąże przędzą, parzy i chłodzi. Dzięki tradycyjnemu wędzeniu mięso zmienia swój smak, zabarwienie i zapach, a na jego powierzchni tworzy się podsuszana skórka. Świnka pieczona po zaciszańsku to odświętne danie przygotowywane zazwyczaj na specjalne okazje. Znana była również osadnikom – reemigrantom z Bośni, którzy po II wojnie światowej osiedlili się w okolicach Bolesławca, Tomaszowa Bolesławieckiego, Nowogrodźca. Kiełbasa w słoiku z Przedgórza Sudeckiego to zmielona, średnio rozdrobniona masa z mięsa wieprzowego z widocznymi przyprawami: grubo mielonym pieprzem, liściem laurowym i zielem angielskim, otoczona naturalnie wytworzoną galaretką. Powstaje ona we wsi Ubocze na Przedgórzu Sudeckim, gdzie po II wojnie światowej osiedlili się polscy repatrianci i osadnicy wojskowi w większości z Nadyb i Wojutycz (dzisiejsze tereny Ukrainy). Dawniej, gdy nie było jeszcze słoików, mięso nakładało się do glinianych garnków, przykrywało tłuszczem i zapiekało w piecu. Dziś wielu mieszkańców Ubocza i okolic przygotowuje kiełbasę w słoikach jako jedzenie powszednie. A i my, odkrywając Dolny Śląsk, wybierając się na wycieczki we wspomniane okolice, możemy poznać tradycyjne potrawy, które w naturalny sposób wytwarzane są według wiekowych przepisów. Zapraszamy!

przysmak wołyński z Niemczy