Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies). Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, opuść tę stronę.
Akceptuję Polityka prywatności

10 RZECZY DO ZROBIENIA NA DOLNYM ŚLĄSKU ZIMĄ!

Nasz przepis na udaną zimę

Recepta na udany sezon: aktywność na dworze, zimowa aura i bezpieczeństwo. Dolny Śląsk na mroźne dni oferuje wiele – od świetnych stoków, po gorące termy w uzdrowiskach. Oto nasza lista z 10 propozycjami rzeczy, które warto zrobić zimą na Dolnym Śląsku.

Polana Jakuszycka

1. Biegówki na Dolnym Śląsku

Grzbiet Lasocki, Szklarska Poręba, Jakuszyce, Góry Bystrzyckie, Góry Stołowe – na Dolnym Śląsku można znaleźć wiele tras do narciarstwa biegowego. Turyści mają dostęp do świetnych dróg, wypożyczalni sprzętu, a także górskich schronisk. Miejsce na biegówki można znaleźć w okolicy Jagodnej czy w Karłowie, gdzie szlaki są krótkie, a także w mekce narciarstwa biegowego – na Polanie Jakuszyckiej, która oferuje trasy o różnorodnym stopniu trudności.

2. Białe szaleństwo

Na dolnośląskich stokach narciarskich odnajdą się zarówno początkujący, jak i bardziej wprawieni miłośnicy nart i snowboardu. Kamienica, Lądek-Zdrój, Rzeczka czy Jugów – tu można znaleźć wzniesienia o niewielkich nachyleniach, czyli idealne lokalizacje na naukę jazdy na nartach. W kurortach znajdujących się w Karpaczu, Szklarskiej Porębie, Czarnej Górze, Zieleńcu czy Świeradowie-Zdroju są różnorodne trasy dla początkujących i zaawansowanych, a świetne warunki zimowe trwają nawet do kwietnia.

3. Bezpieczne zjazdy

Górka przy Andrzejówce, Przełęcz Jugowska, okolice Ślęży, górka obok Jagodnej – na Dolnym Śląsku miejsc do zabawy na sankach nie brakuje, a frajda z całą rodziną na śniegu to pomysł trafiony w dziesiątkę. Plusem jest, że wiele miejsc znajduje się obok schronisk, gdzie można się ogrzać po szaleństwie na mrozie. Alternatywą dla tradycyjnych sanek jest snowtubing, czyli zjazdy na pontonach po specjalnie wyznaczonych trasach. Nie trzeba wchodzić z sankami do góry, tylko korzysta się ze specjalnego wyciągu. Takie miejsca znajdziecie, m.in. w Karpaczu i Szklarskiej Porębie.

4. Szczyty do kolekcji

Na Dolnym Śląsku jest aż piętnaście z dwudziestu ośmiu szczytów należących do Korony Gór Polski. Można je również zdobywać w zimowych warunkach. Warto wybrać się w Góry Bystrzyckie, Sowie czy Izerskie. Na zdobycie czekają, m.in. Jagodna, Chełmiec, Wielka Sowa czy Wysoka Kopa. Oczywiście w trakcie takiej wycieczki trzeba się kierować ideą kampanii #GóryBezBrawury, czyli dostosować trasę do swoich możliwości, odpowiednio spakować plecak, wyjść o poranku i zainstalować aplikację RATUNEK.

Ruchoma szopka w Wambierzycach

5. Magia świąt

Cała zima to idealny moment na odwiedzania dolnośląskich żłóbków. Prawdopodobnie najstarsza ruchoma szopka w Polsce znajduje się w Wambierzycach. Składa się z 800 postaci, w tym 300 ruchomych. Szopka jest wynikiem wieloletnich prac dwóch twórców – ojca i syna. Gotycki most i piękna panorama na pobliskie góry to nie jedyne atrakcje w miasteczku Bardo. W podziemiach bazyliki znajduje się ruchoma szopka ukończona w 1971 roku przez zakonników redemptorystów. Można w niej podziwiać nie tylko tradycyjne figury Rodziny Świętej i postacie biblijne, ale również nietypowe figurki lotników, marynarzy, a nawet dinozaurów i postaci z bajek. Unikalną szopkę można zobaczyć również w Czermnej, dzielnicy Kudowy-Zdroju. Jej autorem jest mieszkaniec czeskiego pochodzenia Frantisk Stepan, który za pomocą jedynie scyzoryka zaczął rzeźbić figurki. W ten sposób stworzył 250 małych rzeźb. Szopka prezentuje życie ludzi z Pogórza Sudeckiego – pracę pasterzy i mieszczan, budowle, uliczki czy warsztaty z tamtych lat.

6. Zwiedzanie po królewsku

Dla tych, którzy nie przepadają za mrozami i zabawą na śniegu doskonałym miejscem będą zamki i pałace, których na Dolnym Śląsku jest najwięcej w Polsce. Można w nich poznać nie tylko fascynujące historie, ale też spróbować regionalnego jedzenia, a nawet… spędzić noc w królewskiej sypialni. Podczas podróży szlakiem dolnośląskich fortec nie można ominąć przepięknie usytuowanego Książa, Czochy, Grodna czy Bolkowa, jak również pałaców i wystawnych rezydencji, np. tych w Łomnicy, Staniszowie, Pakoszowie czy Kamieńcu Ząbkowickim.

Zamek Książ

7. Tajemnicza podziemia

Podziemne Miasto Osówka w Głuszycy, Sztolnie Walimskie czy Stara Kopalnia Uranu w Kletnie – region słynie z projektu „Riese” i wciąż nieodgadnionych historii związanych zarówno z drugą wojną światową, jak i z ukrytymi skarbami. Olbrzymie korytarze, sztolnie, stare kopalnie – to wszystko miejsca, które ukazują najciekawszą stronę Dolnego Śląska i są dostępne do zwiedzania również zimą.

8. Moc światła

Gdy dzień staje się krótszy, można znaleźć sposób na rozjaśnienie zimowych wieczorów. Pokazy świetlne, błyszczące figury, olśniewające trasy – spektakularnych atrakcji na Dolnym Śląsku nie brakuje. We Wrocławiu Ogród Botaniczny w sezonie zimowym zmienia się w widowisko. Nieopodal miasta, na terenie zamku Topacz w Ślęzy, powstał Lumina Park, w którym można wybrać się na multimedialny spacer. Ogród Świateł na dziedzińcu, świetlne zoo w Palmiarni, zachwycające dekoracje świąteczne – zamek Książ stworzył magiczny klimat na całym terenie.

9. Termy na niepogodę

Kiedy na zewnątrz jest mróz, warto poczuć nieco egzotyki. W uzdrowiskowych Cieplicach, u podnóża Karkonoszy znajduje się idealne miejsce do relaksu. Baseny termalne, sauny, wanny jacuzzi – oferta parku wodnego jest bogata nawet przy najniższych temperaturach. Warto również skorzystać ze strefy SPA, w której znajdują się: sauny fińskie czy parowe.

10. Klimat dalekiej północy

Kawałek Finlandii na Dolnym Śląsku, czyli lapońska wioska położona w sercu Karkonoszy. Pierwsze renifery w Sudetach, najsłynniejsze w Polsce psy hasky, domek Muminków, sauny i charakterystyczne namioty – tu można poczuć się jak w północnej Europie. W wiosce działa szkoła fińska, organizowane są noclegi i zwiedzanie z przewodnikiem. Działa tu także uwielbiana przez gości karkonoska scena Stand Up Comedy z fińskim humorem.

Kalevala

fot. Marcin Kaźmieruk