Przez obszar Borów Dolnośląskich rzeka płynie najpierw w województwie dolnośląskim, a następnie lubuskim. Przedmiotem zainteresowania niniejszego artykułu jest płynący południkowo przez bory odcinek Bolesławiec – Szprotawa o długości ok. 45 km. Najlepiej go rozbić na 2-3 dni spływu.
BÓBR (BOBER, BOBR, POBER, BOBRAWA) Bóbr to zupełnie odmienny szlak aniżeli spokojna Szprotawa. Na odcinku Borów Dolnośląskich cały czas posiada charakter wody górskiej, nierzadko głębokiej i szerokiej. Wypływa po czeskiej stronie Karkonoszy koło wioski o tej samej nazwie co rzeka.
Aż trudno uwierzyć, że niewinne muliste źródlisko wkrótce zamienia się w budzący szacunek wodny żywioł. Bóbr ma długość 272 km i stanowi największy lewobrzeżny dopływ Odry, do której wpada w Krośnie Odrzańskim.
Organizowany niegdyś doroczny międzynarodowy spływ kajakowy „Bóbr rzeka Piastów” rozpoczynał się w Jeleniej Górze, a kończył w Żaganiu, zawsze przyciągając setki kajakarzy z kraju, Czech, Słowacji, krajów byłego ZSRR, Węgier i Niemiec (DDR). To była naprawdę dobra impreza, połączona z rywalizacją sportową dla chętnych.
Przez obszar Borów Dolnośląskich rzeka płynie najpierw w województwie dolnośląskim, a następnie lubuskim. Przedmiotem zainteresowania niniejszego artykułu jest płynący południkowo przez bory odcinek Bolesławiec – Szprotawa o długości ok. 45 km. Najlepiej go rozbić na 2-3 dni spływu.
Nurt rzeki jest zasadniczo dynamiczny, za wyjątkiem zalewów przed zaporami i jazami. Dno rzeki jest przeważnie żwirowe, tu i ówdzie z piaszczystymi łachami. Należy liczyć się z zalegającymi na dnie drzewami i wystającymi ostrymi sterczynami. Szerokość koryta właściwego waha się w granicach 15-20 m, największe szerokości osiągając na zakrętach.
Spływ rzeką jest bardzo przyjemny przy średnich i średnio-niskich stanach wód. Po opadach deszczu i przy otwieraniu tam, gdy wodą staję mętna, nie widać dna i wszystkich podwodnych przeszkód.
Startujemy w Bolesławcu spod jazu przy imponującym zabytkowym moście kolejowym. Miasto posiada pięknie odrestaurowany rynek i słynie na świecie z produkcji oryginalnej ceramiki (można zwiedzić linię produkcyjną i zakupić pamiątkowe wyroby). Należy dodać, że w pradolinie Bobru znajduje się wiele dawnych wyrobisk żwiru i piasku, które obecnie pełnią rolę stawów wędkarsko-rekreacyjnych, przy których można biwakować. Tak też jest w przypadku pierwszych mijanych na trasie wsi Bolesławice i Łąka. Cała trasa spływu biegnie równolegle i nieopodal do drogi wojewódzkiej nr 297, co w razie potrzeby zapewnia bliski kontakt z traktem drogowym.
Jeszcze przed Krępnicą przepłyniemy pod mostem spinającym drogę A4. Kilka km dalej przepłyniemy pod mostem spinającym drogę łączącą wsie Krępnica i Dąbrowa. Otaczający krajobraz jest urzekający. Kolejna wieś na trasie to Golnice (most). W lesie, na lewym brzegu Bobru znajduje się strzelnica wojskowa wchodząca w skład dużego poligonu wojskowego Żagań-Świętoszów. Przepływamy pod mostem spinającym drogę A18 (Berlin-Wrocław) i docieramy do Parkoszowa (most). Nieopodal, na prawym brzegu, nad stawami, znajduje się zrujnowany już ośrodek wypoczynkowy Falklandy. Następny mijany most spina drogę pomiędzy Trzebieniem (na prawym brzegu) a Trzebieniem Małym (na lewym brzegu). W Trzebieniu znajduje się restauracja. Osiągając okolice Trzebienia Małego, a następnie Starej Olesznej (na prawym brzegu), znajdujemy się w krainie stawów wędkarsko-rekreacyjnych (Stawy Bobrowieckie). Uwagę zwracają wysokie góry piasku (wydmy). W Starej Olesznej znajduje się tama, na lewo koryto może być suche lub woda zbyt płytka, w prawo dopływamy do elektrowni wodnej z koniecznością przenoski. Tuż zaraz most. Tę okolicę oraz sąsiedniego (nieco dalej w dół rzeki) Kozłowa poleca się na postój i nocleg. W Starej Olesznej znajduje się sklep, w Kozłowie bar „Nad Stawami”. Na lewo od mostu rośnie pomnik przyrody – dąb „Lach” (ok. 400 lat). Jeden ze stawów pod Kozłowem stanowi obszar chroniony jako lęgowiska mewy śmieszki. Stawy znajduję się po obu stronach Bobru, te po lewej są ze sobą połączone. Większość stawów na lewym brzegu stanowi własność prywatną, jednak są one właśnie przeznaczone pod wędkarstwo i rekreację.
Opuszczając Kozłów dopłyniemy wkrótce do dużego betonowego podwójnego mostu (poniemieckiego). Jedno z przęseł zostało niegdyś wysadzone w powietrze i jego pozostałości zalegają w wodzie. Tuż przed jest przerzucony most saperski, a tuż za znajduje się niewielki jaz (konieczna przenoska lub przepławka kajaków). Warto tu zacumować, by pooglądać z mostu okolicę. Most prowadzi do poligonu wojskowego, do opuszczonej osady wojskowej Pstrąże (Strachów) – na lewym brzegu. Za mostem, jak też wcześniej, wrażenie robią wysokie oberwane nabrzeża rzeki.
Kolejny most znajduje się na rogatkach przysiółka Buczek. Tu też po obu stronach rzeki stawy i stawki powyrobiskowe. Za Buczkiem most kolejowy (widok z mostu) i wielki jaz z elektrownią w Lesznie Górnym. Za jazem na prawym brzegu budynki dużej garbarni (do 1945 fabryka celulozy i papieru). Odnoga prowadząca w prawo to kanał energetyczny – tam nie płyniemy. Przenoskę najlepiej wykonać lewym brzegiem jazu, jeszcze przed betonowym progiem (zachować ostrożność). W Lesznie Górnym (na prawym brzegu) znajdują się sklepy spożywczo-przemysłowe i bar. Na lewym brzegu – wieś Sieraków.
Dalsza trasa wiedzie do leżących po sąsiedzku przez rzekę wsi Leszno Dolne (prawy brzeg) i Bobrowice (lewy brzeg), a tuż przed nimi elektrownia wodna (przenoska). W Lesznie Dolnym barokowy kościół katolicki i ruina kościoła ewangelickiego, a także pałac i pozostałości dawnego dworu. Na południe od Bobrowic – gospodarstwo agroturystyczne „Nad Bobrem” (polecane ze względu na spożywcze specjały – dzik po święciańsku, syrop sosnowy, nalewki).
Następnie meandrując rzeka dopływa do jazu i elektrowni wodnej przy wsi Dziećmiarowice (prawy brzeg) i Nowa Kopernia (lewy brzeg). Dziećmiarowice graniczą z Wiechlicami, gdzie znajduje się stare nieczynne lotnisko wojskowe. W Wiechlicach – hotel.
Dopływamy do rogatek Szprotawy. Po lewej stronie dzielnica Puszczyków (kościół gotycki i krzyż pokutny), po prawej stronie zabytkowy park „Dęby”. Wkrótce tama i elektrownia wodna, a przed nią w prawo wejście do zalewu. My płyniemy w lewo ku elektrowni i dokonujemy przenoski prawym brzegiem.
Kilkaset metrów za elektrownią most (pod mostem uważać na zalegające w wodzie kamienie i bloki betonowe). Tuż za mostem, po lewej stronie łąka (Szprotawskie Błonia), gdzie można zakończyć spływ – tu też była zawsze międzyetapowa stacja międzynarodowego spływu kajakowego „Bóbr rzeka Piastów”.
W pobliżu (na prawym brzegu) Muzeum Ziemi Szprotawskiej w zabytkowej Bramie Żagańskiej. Kajakarz powinien rzucić również okiem na znajdujące się blisko ujście rzeki Szprotawy (prawy dopływ) do Bobru. W centrum miasta – ratusz z krzywą wieżą, gotycki kościół i pięknie urządzone promenady parkowe. Do dyspozycji także hotel.
Uwaga!
Autor zastrzega, że powyższy opis trasy nie zawiera wszystkich elementów i nie gwarantuje bezpiecznego spływu. Rzeka to żywioł, który stale zmienia uwarunkowania spływu, a człowiek stale przekształca środowisko, tworząc nowe okoliczności (np. nowe jazy i elektrownie wodne). Zawsze należy rzetelnie zapoznać się z trasą spływu, m.in. zasięgając porad obeznanego z nią kajakarza. Spływ powinien prowadzić doświadczony pilot.
Autor artykułu: Maciej Boryna