Żywa szopka przy ul. Wittiga we Wrocławiu świętuje 25-lecie. Od Wigilii do 6 stycznia szopka czeka na odwiedziny mieszkańców stolicy Dolnego Śląska i gości.

Osiołek Krzyś, owce wrzosówki, owca kameruńska, owca świniarka, mini kózki czy kozioł górski – to tegoroczni mieszkańcy żywej szopki, którzy już czekają na najważniejszego Gościa.

„Idea tego miejsca zrodziła się w 1996 roku z miłości do zwierząt i do ludzi ówczesnego proboszcza parafii ojca Stanisława Golca oraz parafian – Hanny i Antoniego Gucwińskich” – mówi o. Witold Baran, proboszcz parafii NMP Matki Pocieszenia we Wrocławiu.

Przez 23 lata zwierzęta w szopce pochodziły z wrocławskiego zoo. Ze względu na pandemię od dwóch lat przyjeżdżają z gospodarstwa pana Adama Pakosza z Jelcza-Laskowic, dzięki czemu, mimo epidemii, tradycja nie została przerwana. Ze względu na rocznicowe obchody w Boże Narodzenie o godzinie 13.45 zaplanowana jest wyjątkowa msza święta, odbywająca się w grocie, w której ustawiona jest szopka.

Każdego roku szopka gromadzi od 5 do 7 tysięcy osób, które wspólnie świętują Boże Narodzenie.